Dzień Dobry w piątek 😄.
Pamiętacie jak w grudniu opowiadałam Wam o moim pierwszym zabiegu laserowej depilacji? Jeśli nie to zapraszam na powtórkę - KLIK.
Dwa dni temu byłam już w tym salonie po raz trzeci, powiem Wam że jestem bardzo zadowolona.
Chciałabym abyście i Wy miały okazję wypróbować tą fajną opcję pozbycia się niechcianych włosków, dlatego wraz z salonem Depilacja.pl przygotowaliśmy dla Was konkurs.
Do wygrania w konkursie są 3 vouchery na zabiegi.
Nagroda główna to jednorazowy zabieg laserowej depilacji całego ciała, którego wartosc to 999zl.
Miejsce drugie i trzecie to jednorazowy zabieg jednej, wybranej przez Ciebie części ciała, każdy o wartości 179zł.
Miejsce drugie i trzecie to jednorazowy zabieg jednej, wybranej przez Ciebie części ciała, każdy o wartości 179zł.
Fajnie no nie?
Konkurs idealny dla osób, które nie są pewne czy zdecydować się na zabieg laserowy.
Które obawiają się np bólu .
Oczywiście voucher można zrealizować w dowolnej, wybranej przez siebie lokalizacji najbliżej swojego miejsca zamieszkania - lista salonów.
Warunków nie wiele, oczywiście musisz obserwować bloga, bo konkurs jest dla czytelniczek
oraz odpowiedzieć na pytanie:
"Powiedz nam, co zmieniłoby się w Twoim życiu gdybyś nie musiała się więcej depilować?"
Trzy najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone :)
Jeśli chcesz wziąć udział, pod tym postem zostaw swój adres email wraz z odpowiedzią na pytanie.
Miło mi będzie jeśli udostepnisz informacje o konkursie u siebie na blogu/facebooku/instagramie , choć oczywiście nie jest to warunek konieczny.
Miło mi będzie jeśli udostepnisz informacje o konkursie u siebie na blogu/facebooku/instagramie , choć oczywiście nie jest to warunek konieczny.
Jeśli wciąż się wahasz czy depilacja laserowa jest dla Ciebie, gorąco zachęcam do udziału w konkursie bo sądzę , że właśnie jeden zabieg Cię o tym przekona.
Na odpowiedzi czekamy do piątku za dwa tygodnie czyli do drugiego marca, a potem dajcie nam 3 dni na ogłoszenie zwycięzców.
Serdecznie zapraszam bo wiem , że warto.
UU bosko :*
OdpowiedzUsuńMam problem jeśli chodzi o depilację stref bikini:( Dlaczego?? Ten obszar mam bardzo wrażliwy, a więc nie ważne, czy zastosuje maszynkę, czy krem do depilacji wart 100, czy 5 zł i tak za każdym razem są nieciągnięcia, podrażnienia, wysypka zapalenie mieszków itd. A gdybym nie musiała się więcej depilować to spokojnie mogłabym chodzić po domku golusia bez włosowego ubrania hahhaha
powodzenia
UsuńChyba najbardziej oczywistą odpowiedzią jest dodatkowy czas, który bym zyskała nie musząc się depilować. Niestety zdarza mi się o tym zapomnieć, a rano czasu jak na lekarstwo. Nie raz mi się zdarzyło, że latem ubierając się na szybko zauważyłam, że włoski na nogach już odrosły i zamiast ubrać spódnicę, nosiłam długie spodnie w upały, bo nie miałam czasu przed wyjściem, żeby ogolić nogi. Jeśli widzicie latem kobietę w długich jeansach, to możliwe, że to właśnie ja ;)
OdpowiedzUsuńmillena90m@gmail.com
powodzenia :)
UsuńPowodzenia wszystkim!
OdpowiedzUsuńDepilacji laserowej jeszcze nie próbowałam, więc co mi tam - zgłoszę się!
OdpowiedzUsuńCo zmieniłoby się w moim życiu gdybym nie musiała się już depilować?
Oszczędność czasu, który mogłabym poświęcić na inne rzeczy - np wcześniejsze wyjście na plażę w wakacje, oszczędność pieniędzy na maszynki i kosmetyki na podrażnienia po goleniu - za to mogłabym sobie pewnie kupić jakąś sukienkę, która eksponowałaby moje gładkie nogi. Ale najbardziej chciałabym aby brak depilacji w moim codziennym życiu uczynił ze mnie taką Carly z filmu Inna kobieta. W telegraficznym skrócie: Carly odkrywa, że jej facet ma żonę, która wkrótce ją odwiedza i się zaprzyjaźniają dla dobra zemsty. Carly to ta lepsza wersja kobiety dla mężczyzny - bizneswoman, WIECZNIE GŁADKA, zawsze elegancka, z modnym mieszkaniem, brakiem domu na głowie. Chciałabym być zwłaszcza wiecznie gładka - aby chwilę przed wieczorem z ukochanym nie uciekać do łazienki, bo noga już drapie, aby przed wyjściem na plażę nie golić bikini, która zaraz pokrywa się masą czerwonych kropeczek i aż wstyd się rozebrać. Czy jest w tym coś złego, aby być idealną pod kątem gładkości skóry? ;)
malenkabloguje@gmail.com
powodzenia :)
UsuńPs udostępniam na fanpage ;)
OdpowiedzUsuńAle czy takowy jeden zabieg usunie niechciane włoski? Powinno być kilka sesji bodajże ;) Powodzenia wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńNo nie, jeden zabieg nie usunie całkowicie owłosienia. Ale jest idealny , żeby sprawdzić czy laser jest dla Ciebie. Czy Cię boli, czy Ci wgl odpowiada. Po pierwszym zabiegu widać najlepsze efekty bo z reguły pozbywasz się około 30% włosków z wybranej przez siebie części ciała.
UsuńOo musze wymyślić jakąś kreatywna odpowiedź :) nogi bym chciała :) i bikini, a pod pachami nie mam :D
OdpowiedzUsuńjak to nie masz?! też nie chcę mieć :D
UsuńTrafiłam na Twojego bloga przypadkiem i już wiem, że to najlepszy przypadek w ostatnim czasie. O depilacji laserowej wiem mnóstwo i ciągle czytam kolejne opinie na blogach, by wreszcie się wybrać na zabieg. Depilacja jest moim marzeniem. Mam dopiero 22 lata, wstydzę się pokazywać przed moim partnerem, gdyż włosy są moją największą zmorą. Na szczęście on mnie akceptuje taką, jaka jestem. Miałam nawet podejrzenie hirsutyzmu jednak badania to wykluczyły. Stwierdzono, że włosy odziedziczyłam w genach... Czarne, grube, wrastające, powodujące otarcia i na całym ciele- dosłownie, linia brzucha, dół pleców, pośladki, całe nogi, miejsca intymne oraz twarz. Wygrana w tym konkursie by mnie uszczęśliwiła, obecnie jestem w trakcie zbierania pieniędzy na depilację. Pozostało również wybrać salon, który podjął by się współpracą ze mną- kto wie, może akurat ten z nagrody? :)
OdpowiedzUsuńTaka depilacja zmieniłaby moje życie, dodała odwagi, pewności siebie oraz pozwoliła zapomnieć o bólu przy goleniu oraz wrastających włosków.
Mój mail: domi_nika@vp.pl
Pozdrawiam serdecznie :)
powodzenia
UsuńMoje życie zmieniłoby się całkowicie gdybym nie musiała się depilować. Zyskałabym ogromną pewność siebie. Marzy mi się voucher na całe ciało, gdyż zmagam się z hirsutyzmem, czyli nadmiernym owłosieniem. Godziny spędzone na goleniu i depilacji żeby wyglądać jak normalna kobieta, a potem krostki, wrastanie i szybkie odrastanie włosków to koszmar. Śnię o tym aby mój problem był tylko złym wspomnieniem. Abym mogła w lecie swobodnie ubrać sukienkę czy krótkie spodenki, nie mówiąc o stroju kąpielowym. Jeśli już miałabym wybierać którąś partię ciała to byłaby to twarz. Nogi, ręce, brzuch, plecy można zakryć, a twarzy niestety nie.
OdpowiedzUsuńMój mail: beatalezajsk@o2.pl
Przede wszystkim zyskałabym o wiele więcej czasu. Każda z Nas wie ile czasu zajmuje golenie się i co ile trzeba to robić żeby ciało było gładkie, a nie szorstkie i nie przyjemne w dotyku przez krótkie włoski. Więc te kilkanaście dodatkowych minut co 2-3 dni mogłabym wykorzystać na dłuższe leżenie w wannie, na dłuższy relaks, na przeczytaniu paru stron książki, na obejrzeniu chwilę dłużej ulubionego serialu, na gotowaniu chwilę dłużej, na spokojne dojście do przystanku zamiast biegu :D Jest wiele rzeczy na które można wykorzystać te kilka minut :D Patrząc na dłuższą perspektywę zyskałabym naprawdę dużo tego wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńjo-jo-a@wp.pl
Nigdy więcej depilacji? Czy ja śnię? To zdanie naprawdę brzmi jak spełnienie marzeń. Dzięki wykreśleniu depilacji z codziennej rutyny zyskałabym oczywiście czas i brak wrastających włosków ale najważniejsze dla mnie byłoby poczucie spokoju i wolności! Mam ochotę ubrać sukienkę - ubieram! Chcę iść na basen - idę! Dostaję zaproszenie na randkę - nie znikam w łazience na parę godzin, by wydepilować wszystkie włoski tylko ładnie się ubieram i ruszam! Dopiero, gdy zaczęłam się nad tym zastanawiać zdałam sobie sprawę ile razy dziennie włoski wpływają na moje decyzje, przed każdym "tak" (tak: ruszajmy nad jezioro, przymierzmy w sklepie szorty, chodźmy na fitness, ubierzmy spodnie z dziurami) muszę chwilę pomyśleć czy jestem wystarczająco gładka a jeśli nie, to czy będę miała czas i możliwość się wydepilować. Takie myślenie często zabija spontaniczną radość chwili, bo nagle okazuje się, że żeby spędzić godzinkę na basenie najpierw muszę spędzić pół godziny z maszynką w ręce - po prostu mi się odechciewa. Dlatego po depilacji laserowej wyobrażam sobie siebie jako takiego Yesmana - jestem na tak i żadne włoski mnie nie powstrzymają!
OdpowiedzUsuńasia19-9[małpa]o2.pl
obserwuję jako: Joanna P.